Bronie strzeleckie

HMMM spoko...Colt 45apc....7 pociskow w magu...ja ci wyskocze tylko z Glockiem 18 ktory ma ta chujata 9x19 Smile

zobaczymy jak szybko zmienil bys zdanie na temat pociskow parabellum pod wplywem Glocka Smile

Obsluga MG42 w wersji CKM wynosila 6 osob...celowniczy, strzelec, dowodca, zolnierz oslony oraz 2 nosnych (Podstawa 3 nozna wazyla swoje)

Taaa Pepesza byla spoko...najfajniejsza byla gdy z 50 metrow dostales pociskiem ktory robil ci siniaka...CO ! potrojny rygiel ! gdzies ty to wyczytal....poczworny raczej 2 taktowy....Panzerfaust byl granatnikiem uniwersalnym czyli razil tez piechote.....FG 42 byl niestety o tyle bronia innwoacyjna co nie sprawdzil sie w bojach Fallów...za dluga do skokow...STEN juz byl lepszy, wyprodukowany chyba 5000 sztuk..tylko dzieki naciskom Goeringa.....ostatecznie Speer powiedzial dosc ze wzgledu na brak materialow....

Hej

Ja tylko tak w kwestii formalnej:

Panzerjager napisał:

Co do FG42 to jest to bron ktora byla pierwszym karabinkiem samopowtarzalnym z magazynkiem za cynglem....czyli jest pierwowzorem dla wszystkich Bull-i.

Ja bym tego tak nie ujął. FG42 nie miał tego magazynka za chwytem, tylko poziomo, zakładany z lewej strony, na wysokości chwytu mniej więcej. Może i faktycznie był on nieco bardziej do tyłu ale minimalnie.
Można tu dyskutować, co jest główną cechą wyróżniającą układ bezkolbowy (bullpup) - czy jest to brak kolby jako oddzielnego elementu (o ramię opiera się tył komory zamkowej) czy umieszczenie magazynka za chwytem. Zwykle jedno pociąga za sobą drugie, ale no jednak niekoniecznie.
FG42 nie był też bronią samopowtarzalną, ale samoczynną (albo, jak ktoś już chce być kompletnym ortodoksem, samoczynno-samopowtarzalną). Tzn. mógł strzelać zarówno ogniem ciągłym jak i pojedynczym.

Okej.....

dziekuje za pokazanie ze nie jestescie Kinderkomandosami Smile

Mozemy zaczynac postowac Smile